Wiadomosci mile i nie.. w skrocie :)

Samolot `wyladowal` na rzece Hudson i nikomu sie nic sie stalo, jak kto wierzy w cuda to ma dowod, niewierzacy ma powod do dumy z osiagniec techniki + gratulacje dla pilota.
---
Nareszcie to juz ostanie `oredzie` prezia calej ludzkosci ¬Bushmana¬ biedny tlumaczy ze wiele rzeczy zrobilby inaczej gdyby dostal druga szanse (proponuje na poczatek przeprosic niewinnych za krzywdy ktore pastuch wyrzadzil i na przyszlosc takim ludziom jak bushman szansy nie dawac wcale, zeby nie bylo mowyod drugiej)
---
Polska ma nadal problemy komunikacyjne i to nie tylko byle jaki pan `Kowalski` ktory musi jezdzic maluchem po wertepach ale i Prezydent ktoremu rozkladaja "red" carpet na codzien a nie moze sie dogadac z rzadem, wiec czekal na samolot ktory go dowiezie na poprawiny (widac malo bylo mu ostaniej gadainy o niczym ze strona ukrainska) do Kijowa (fakt ze do Kijowa samolot juz raz polecial i musial wracac po Malego Ksiecia palac paliwo na koszt podatnika i marnujac czas piotow zostawiam bez komentarza)Proponuje 11 przykazanie : Nie Pal Paliwa na daremno
---
Kolejny lekarz zostal oskarzony o molestowanie nieletnich
---
Wolodia Putin nawiedzil Niemcy gdzie ma odebrac order od Kanclerz Merkel i uczestniczyc w balu specjalie wydanym, Niemcom sie to nie bardzo podoba bo jak to tak ze pol europy marznie a bylego agenta KGB i to akurat rezydenta z tego kraju(zeby bylo wesoo bezposrednio zaangazowanego w ten obecny kryzys) sie podejmuje z honorami, ale rzad niemiecki tak jak kazdy inny, a nasz w szczegolnosci ma to gdzies czyli :Pocalujta w dupe wujta (ciekawe jak to po niemiecku)
----
Hamas-Egipt: Hamas zaproponowal rozejm na co Izrael nie odpowiada, w miedzyczasie ustrzelil jednego z liderow Hamasu bombardujac dom jego brata w ktorym ten nieopatrzie przebywal. Udalo sie ostrzelac siedzibe ONZ to co tam jakis Hamasowiec i jego rodzina (zdaje sie ze nasi starsi bracia w wierze wykupli sobie prawo do racji.. (Moje racje jest najmojsze

Adam Szostkiewicz13 stycznia 2009Lekcje Gazy
Tu krew jest wciąż smarem historii, a nienawiść jej motorem
Są trzy lekcje Gazy. Pierwsza dla Palestyńczyków: marzenie o niepodległości rozwiewa się jak dym znad gruzów szkoły ONZ czy meczetu w Gaza City. Polityczny walczący islam przekreśla szanse trwałego pokoju palestyńsko-izraelskiego. Wyrosły na fiasku panarabskiego socjalizmu sojusz fanatyków religijnych w Libanie, Gazie i Iranie wyniszcza Bliski Wschód, nie oglądając się na koszty, w tym na liczbę ofiar cywilnych. Tu krew jest wciąż smarem historii, a nienawiść jej motorem. Cierpienia cywili – godne ubolewania – są żerem hamasowskiej propagandy, zbyt bezkrytycznie kupowanej przez media światowe. Nawet pośrednie poparcie dla Hamasu równa się popieraniu wojny.
Lekcja druga – dla opinii międzynarodowej: dyplomacja może być skuteczna, jeśli nie stawia celów nierealnych. Izrael nie po to użył w Gazie siły, narażając się na falę protestów, by przerwać operację antyterrorystyczną przed doprowadzeniem jej do udanego końca. Hamas jest nieszczęściem dla południowego Izraela, ale także dla samej Gazy i dla Bliskiego Wschodu. Pozbawienie go broni, kadr, infrastruktury i podziemnych tuneli przerzutowych, przez które zaopatruje się on we wszystko, co mu jest potrzebne do wrogich działań, leży nie tylko w interesie samego Izraela.

Lekcja trzecia – dla Izraela. W 2005 r. opuścił Gazę, przywracając tym samym w tym rejonie sytuację sprzed wybuchu wojny 1967 r. Tego oczekuje od Izraela świat także na Zachodnim Brzegu. Ale wkrótce po wyjściu żydowskich żołnierzy i osadników z Gazy władzę przejęli tam hamasowcy, którzy nigdy oficjalnie nie zarzucili hasła, iż dążą do zagłady Izraela. Ugodowy dziś ruch Fatah, arafatowcy, okazał się bezsilny. Teraz jego ostoją jest Zachodni Brzeg, ale jak długo jeszcze? Doświadczenie z Gazą nie nastraja optymistycznie. Dziś są de facto dwa quasi-państewka palestyńskie. Jutro może być już tylko jedno: islamistyczne, a wtedy naprawdę można zapomnieć o pokoju.

lex napisał:Adam Szostkiewicz13 stycznia 2009Lekcje Gazy
Tu krew jest wciąż smarem historii, a nienawiść jej motorem
Są trzy lekcje Gazy. Pierwsza dla Palestyńczyków: marzenie o niepodległości rozwiewa się jak dym znad gruzów szkoły ONZ czy meczetu w Gaza City. Polityczny walczący islam przekreśla szanse trwałego pokoju palestyńsko-izraelskiego. Wyrosły na fiasku panarabskiego socjalizmu sojusz fanatyków religijnych w Libanie, Gazie i Iranie wyniszcza Bliski Wschód, nie oglądając się na koszty, w tym na liczbę ofiar cywilnych. Tu krew jest wciąż smarem historii, a nienawiść jej motorem. Cierpienia cywili – godne ubolewania – są żerem hamasowskiej propagandy, zbyt bezkrytycznie kupowanej przez media światowe. Nawet pośrednie poparcie dla Hamasu równa się popieraniu wojny.
Lekcja druga – dla opinii międzynarodowej: dyplomacja może być skuteczna, jeśli nie stawia celów nierealnych. Izrael nie po to użył w Gazie siły, narażając się na falę protestów, by przerwać operację antyterrorystyczną przed doprowadzeniem jej do udanego końca. Hamas jest nieszczęściem dla południowego Izraela, ale także dla samej Gazy i dla Bliskiego Wschodu. Pozbawienie go broni, kadr, infrastruktury i podziemnych tuneli przerzutowych, przez które zaopatruje się on we wszystko, co mu jest potrzebne do wrogich działań, leży nie tylko w interesie samego Izraela.

Lekcja trzecia – dla Izraela. W 2005 r. opuścił Gazę, przywracając tym samym w tym rejonie sytuację sprzed wybuchu wojny 1967 r. Tego oczekuje od Izraela świat także na Zachodnim Brzegu. Ale wkrótce po wyjściu żydowskich żołnierzy i osadników z Gazy władzę przejęli tam hamasowcy, którzy nigdy oficjalnie nie zarzucili hasła, iż dążą do zagłady Izraela. Ugodowy dziś ruch Fatah, arafatowcy, okazał się bezsilny. Teraz jego ostoją jest Zachodni Brzeg, ale jak długo jeszcze? Doświadczenie z Gazą nie nastraja optymistycznie. Dziś są de facto dwa quasi-państewka palestyńskie. Jutro może być już tylko jedno: islamistyczne, a wtedy naprawdę można zapomnieć o pokoju.

https://www.youtube.com/watch?v=xtsvjB8efKE&eu

Jak Palestynczycy sie kochaja....to znaczy co Hamas zrobi z Fatahem...

Hamas-Egipt: Hamas zaproponowal rozejm na co Izrael nie odpowiada, w miedzyczasie ustrzelil jednego z liderow Hamasu bombardujac dom jego brata w ktorym ten nieopatrzie przebywal. Udalo sie ostrzelac siedzibe ONZ to co tam jakis Hamasowiec i jego rodzina (zdaje sie ze nasi starsi bracia w wierze wykupli sobie prawo do racji.. (Moje racje jest najmojsze .................[/quote] Troche to pachnie kalizmem. Dobrze jak jak Kali ukrasc krowy, zle jak kalemu ukrasc krowy. "Narod wybrany" nie ma prawa bronic swych obywateli w tym kobiet i dzieci, gdy fanatycy muzulmanscy ostrzeliwuja rakietami jego terytoriu. Ma to znosic w pokorze, bo "jest dzieckiem gorszego boga". Wolno mu wiec mniej. A odpowiadajac niszczac miejsca z ktorych jest prowadzony ostrzal, ma bardzo uwazac, aby nie ucierpieli przy tym cywile. Bo to ze bohaterowie Hamasu chowaja sie za ich plecami, ze ze szkol zafundowanych przez UE i ONZ jest prowadzony ostrzal, ze dyrektor tej szkoly w dzien nauczyciel fizyki w nocy konstruktor rakiet wystrzeliwanych na terytorium Izraela, to wina oczywiscie Izreala, bo 3 lata temu wycofal sie z strefy Gazy, przywracajac stan z przed wojny 6-dniowej z 1967 roku, ze sila usunal fanatycznych religijnych zydowskich osadnikow a jeden z nich w odwecie zamordowal premiera Izraela, to oczywiscie nie ma zadnego znaczenia. "Narod wybrany" moze mniej. Nie wolno armii izraelskiej uzywac fosforowych zaslon dymnych, oslepiajacych noktowizory, bo to nie humanitarne. Przeciwnikowi jak nie wlozy maski, ciezko jest oddychac. Lepiej jak zginie paru zolnierzy izraelskich. To przeciez bardziej humanitarne. To ze prawo miedzynarodowe nie zabrania uzywac tego typu broni, Izraela oczywiscie nie dotyczy. Izrael nie powinien. Nie nalezy bombardowac domu w ktorym ukrywa sie /zamiast byc na lini frontu/ szef bojowek Hamasu, bo moze zginac jego brat i dzieci. Ogladam dzienniki BBC i widze zdjecia z cierpienia cywilow w Gazie. Odpowiedzialny za to jest Izrael a nie ci ktorzy wystrzeliwali i wystrzeliwuja rakiety na jego terytorium, terroryzujac, zabijajac i raniac ludnosc cywilna. Izrael ma czekac az Iran dostarczy Hamasowi doskonalsze rakiety, dolatujace w kazdy zakatek kraju. Jak na tym tle wyglada polityka rzadow krytykujacych Izrael "za nadmierna odpowiedz"? Wezmy UK. Oczywiscie wysylajac oddzialy brytyjskie do Iraku, zolnierze tego kraju zachowywali sie zgdnie z wszelkimi konwencjami prawa miedzynarodowego i ich akcje nie powodowaly cierpien i strat ludnosci cywilnej. Kto chce niech w to wierzy. Oczywiscie liczby ofiar sa nieporownywalne. No ale to armia nie "Narodu Wybranego" i jej wiecej wolno, ze o armii amerykanskiej nie wspomne. Oczywiscie takze zolnierze polscy, ktorzy zawsze byli rycerscy i walczyli o "wolnosc nasza i wasza", mogli ostrzelac afganska wioske, zabijajac i kaleczac kobiety i dzieci, no ale oni nie sa Zydami, wiec wielu twierdzi ze mogli. Sa w Europie glosy jak premiera Dani, ktorzy widza ten problemn wlasciwie. Ale to nie liczni. Majac miliony muzulmanow na swym terytorium, uwazaja ze powinny byc w swej polityce bliskowschodniej "proarabscy". I nic to, ze w Madrycie, sa setki ofiar zamchu terrorystycznego fanatykow wojajacego islamu, ze w Londynie gina ludzie w zaatakownym przez islamistow metrze i autobusie. Trzeba ich popierac, bo "krzywdzi" ich Izrael, ktory zgodnie z zalozeniami Hamasu i podobnych organizacji w tym Iranu, powinien byc wymazany z mapy swiata. Jest to tez pobozne zyczenie roznych polskichkatoendekow. Wystarczy poczytac dowolne polskie forum jakiejs gazety by to dostrzec. Bogata Europa w swych gleboko humanitarnych zasadach, bierze sobie na utrzymanie Palestynczykow. Bogate panstwa arabskie, tego nie czynia, bo po co. Niech to czyni glupia humnitarna Europa. Panstwa islamskie podesla tylko Hamasowi bron, by w tym kotle czarownic wrzalo?
Duzo by mozna jeszcze napisac. Tylko po co. Niczego to nie zmieni. Lepiej nie widziec, ze Izrael jest jedyn demokratycznym panstwem w tym rejonie. Niech popieraja Hamas. Za 50 lat nadal beda popierac, ale juz nie jako chrzescjanie a czesc wsponoty muzulmanskiej.

Post kogos stamtad....

Re: NK i poparcie ( zrozumienie ) Izraela
Autor: 3nd 17.01.09, 09:00

Dostałem wiele postów na prive rozumiejących i popierających działania Izraela .
Powracający wątek tych postów , to " obserwujemy i myślimy ".
Kto tutaj nie żyje , przyjmuje media jak widzi . Mogę to zrozumieć ,
bo zdjęcia są straszne. A nie proporcjonalna ilość zabitych , to trudna do
zrozumienia dla kogo nie zna tutejszą rzeczywistość.A propaganda Hamasu jest
dobra i ma łatwą robotę. Kiedy się widzi zdjęcia z Gazy i słyszy ilość zabitych
, to PRAWDZIWI winni(Hamas) tej przeklętej wojny nie są ważni. Świat widzi tylko
te zdjęcia z Gazy. Ale 8 lat bombardowań Izrala z Gazy i życia ponad miliona
ludzi w bunkrach , to Świata nie obchodzi. Ale gdy Izraelczyk (Żyd) się broni ,
to zbrobnia. Musimy czekać aż nas zabiją . Wtedy Świat będzie
zadowolony. Ale " NIGDY WIĘCEJ " . Żyd ma prawo i musi się bronić .
Nikt ,prawie,nie oskarża Hamasu za nie przygotowanie ochrony dla
cywilów w Gazie . Dla siebie te schrony i tunele przygotowali. Ich nie oskarżają za zagładę swojego narodu. Świat był i jest zawsze
przygotowany do powiedzenia " Żyd zawsze i za wszystko winny " .
Także że się broni . "Dobry Żyd to martwy Żyd".

Izrael ogłasza jednostronne przerwanie ognia
alx, PAP2009-01-17, ostatnia aktualizacja 5 minut temu
Izraelski gabinet bezpieczeństwa na wieczornym posiedzeniu w sobotę opowiedział się za jednostronnym przerwaniem ognia w Strefie Gazy - podały źródła rządowe.
Przerwanie ognia ma obowiązywać od 1:00 czasu polskiego.Oznacza to zakończenie trzytygodniowej ofensywy przeciwko Hamasowi.

.."Jeszcze w sobotę na jednostronne zaprzestanie działań wojennych zdecydował się Tel Awiw, ale spokój trwał tylko przez kilka godzin. Bo najpierw w stronę terytorium Izraela poleciały palestyńskie rakiety, a chwilę później zbrojnie odpowiedział Izrael."....i tak bedzie jak bedzie istnial morderczy Hamas....

To tylko kwestia czasu...

Izraelscy zolnierze wracaja z Gazy...


zamach.....
Autor: dana33 19.01.09, 21:09
po dlugich miesiacach, zamach w israelu..... ostrzelano samochod....
dwoje rannych, juz w szpitalu....

zaczynaja.....

Zloza gazu...

http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-3658046,00.html

Basiu ta flaga powiewa dumnie ale to tylko jeden punk widzenia.Oto inny:

Palestynczycy musza zrozumiec, ze tak naprawde ani Syria, ani Iran, ani Hamas nie dadza im normalnego panstwa. A gdy jakies panstwo nie radzi sobie z terrorystami, nielegalnymi emigrantami zaczyna budowac mury( patrz Stany z granica z Meksykiem...), stawiac zasieki, itd..itd....
Czesc obywateli Izraela jest bardzo zyczliwie nastawiona do Palestynczykow...Amos Oz(pisarz izraelski), "Mamuski"(panie obserwujace przejscia i czuwajace nad tym by zolnierze szanowali godnosc czlowieka.
Ale smutna prawda jest taka, ze odkad pojawily sie mury, zasieki zmniejszyly sie ataki terrorystyczne.
Kto pomoze Palestynczykom odciac sie od terrorystow i egoistycznie nastawionych Krajow Arabskich?(patrz na artykul , napisany po angielsku tego dziennikarza Palestynczyka)

Arabowie kloca sie o Hamas(obrady szczytu Panstw Arabskich).
Do różnic zdań w kwestii oceny sytuacji w Strefie Gazy doszło przede wszystkim pomiędzy Egiptem,
Arabią Saudyjską i ich sojusznikami a grupą państw na czele z Syrią i Katarem.
Egipt uznaje Hamas za stronę, ponoszącą część odpowiedzialności za izraelską ofensywę.

Syria i jej sojusznicy chcą natomiast zdecydowanego potępienia Izraela
i zamrożenia wszelkich procesów pokojowych. Przeciwko takiej decyzji opowiedział się
m.in. palestyński prezydent Mahmud Abbas, wskazując na potrzebę kontynuowania dialogu.

Nigdy nie pojmę
05.02.2009 17:24~xanax
jak można co roku żyć ponad stan, organizować wyprawy wojenne, sponsorować kościelno-patriotyczne błazenady, utrzymywać rzesze zdrowych rencistów, sponsorować rolników, wieść rozpustne życie urzędników państwowych, posłów, innych dygnitarzy bezustannie się zadłużając. Jak można co roku pożyczać setki miliardów złotych! Kiedy ci przestępcy zamierzali to spłacić skoro kolejne zadłużenie planowali bezustannie? Kiedy staną przed trybunałem stanu? Kiedy otrzymają zasłużone kary a la Caocescu?


To tak pod artykulem o spadajacej zlotowce....

Mozna, tak bylo zawsze i nie tylko w Polsce. Wladza deprawuje. Podstawowym celem kazdej partii jest zdobycie wladzy i jej utrzymanie. I to sie tak naprawde liczy. A te wszystkie "programy", deklaracje, obietnice, to tylko pusta retoryka, na ktora co pare lat w kampani wyborczej lowi sie naiwnych. Dzieje sie to w mysl zasady ktora wyrazil posel Kurski, "ciemny lud wszystko kupi". Po jakims czasie, "ciemny lud", z przerazeniem zauwaza, ze go oszukano "Gniew ludu", powoduje, ze partia rzadzaca, przegrywa wybory, bo znow bezkrytycznie wierzy w hasla, obietnice, programy opozycji...... "I tak w kolo Macieju".

.....bo lud znowu bezkrytycznie wierzy w hasla, obietnice...." /poprawka/

Ludzie w Polsce chca juz normalnosci, po okresie stalinowskim, gierkowskim, solidarnosciowym, walesowym,pisowskim....normalnosci. Tak bardzo tej normalnosci chca, ze kazdemu wspanialemu mowcy uwierza...niestety.

Basiu, tak jest w Polsce od wiekow. Mozna zaczac od "Przywileju koszyckiego" z XIV wieku, jaki udzielil szlachcie krol Ludwik Wegierski w zamian za zgode by jego corka mogla objac tron polski. Tak sie zaczela "zlota wolnosc szlachecka". Do czego doprowadzila? Do upadku panstwa, sadownictwa, do pieniactwa, zrywania sejmow /liberum veto posla Sicinskiego/, zdrady panstwa przez elity szlachecko-magnackie, kompletnej anarchii i upadku Rzeczpospolitej. Polska zostala wymazana z mapy Europy na dlugie 123 lata. Przeciez nawet uwazany dzisaj za "dzielnego wojaka" krol Jan III Sobieski, podczas "potopu", byl w obozie szwedzkim. Nie przypadkiem na latarniach w Warszawie zadyndali najwyzsi dostojncy koscielni podczas insurekcji kosciuszkowskiej. Lud Warszawy wyciagnal ich /targowiczan/ z rozbitego wiezienia i powiesil. Zyjemy mitami o naszej wspanialej historii. Prawda historyczna o "obronie Czestochowy" wyglada zupelnie inaczej niz to opisal Sienkiewicz. Podobnie z zdobycie Monte Cassino. Kiedys napisze pare slow o "obronie Czestochowy".

Amerykanie tez maja swe mity. Niechetnie wspominaja ..KuKluxKlan.Kto tam byl i dzialal...http://pl.wikipedia.org/wiki/Ku_Klux_Klan.
Zydzi i Arabowie tez nie chca pamietac co robili w czasie walk...itd,itp...
Kazdy narod lubi jasne strony swej historii. I moze dlatego ludzkosc w Kole Macieju popelnia te same bledy....

Nie pisze tylko o ciemnych kartach w historii. Pisze o mitach, nie majacych wiele albo i nic wspolnego z prawda historyczna. A tych mitow w Polsce jest wiele. Wymienile przykladowo dwa. Mozna bez trudu obalic mit-klamstwo, ze w trudnych chwilach dla narodu, Kosciol byl zawsze ludem. Bylo akurat odwrotnie. Czy mit, ze zawsze walczylismy "za wolnosc wasza i nasza" jest prawdziwy?. Czy takze w w poczatku XIX wieku, jako najemnicy Napoleona w Hiszpani i na San Domingo?

Te wszystkie szklane domy, mity wielu pomogly przetrwac w obozach, wiezieniach. To sa te blaski mitow. Te mity to takie bajki dla doroslych.....
I wiesz...lepiej czytac nam "Zoske i Parasol" niz rozprawy o dowodcach Powstania. Moze dlatego ze tyle romantyzmu tkwi w nas, wiary w czlowieka, w narod....
I co do Powstania....moze gdyby Ci mlodzi wiedzieli ze czeka ich okres stalinowski, przesladowania za to ze byli w AK wybraliby raz jeszcze te sama droge, te bohaterska smierc? Kto to wie..."Zoska i Parasol" na zawsze zostana jedna z mych ulubionych ksiazek.

"Dziennik": Gwałtownie rośnie liczba samobójstw Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii. Zdaniem psychologów przyczynami są samotność, brak pieniędzy i wstyd przed przyznaniem się do porażki.
Według informacji polskiego wicekonsula w Manchesterze Szymona Białka w północnej Anglii i Walii samobójstwa stanowią jedną trzecią wszystkich zgonów wśród Polaków. W mniej uprzemysłowionej południowej Anglii współczynnik ten stanowi kilkanaście procent, ale stale rośnie.

Jak powiedziała "Dziennikowi" Monika Panasiuk z polskiego konsulatu w Londynie, najczęściej odbierają sobie życie osoby z roczników 1978 - 84. - Zazwyczaj są to mężczyźni, pamiętam tylko dwa takie przypadki pośród kobiet - zauważa.

Więcej w "Dzienniku".

Jechali wykorzystac ..ostatnia szanse i sie im nie udalo...

Jan Rokita został wczoraj wyprowadzony w kajdankach z samolotu na lotnisku w Monachium po awanturze z załogą. Informację o tym przekazał nam serwis Alert24.pl. Policja potwierdza. Funkcjonariuszy wezwano, ponieważ podczas kłótni Polak odmówił stewardessie wydania paszportu i popchnął ją - mówi dla serwisu Politbiuro policjantka z biura rzecznika Hansa-Petera Kammerera z komendy Oberbayern Nord w Monachium. Jak dodaje, Jan Rokita "odmówił dobrowolnego opuszczenia samolotu" i policjanci go wyprowadzili.


Nelli i Jan Rokitowie mieli wracać wczoraj wieczorem samolotem Lufthansy z Monachium do Krakowa. Samolot miał wylatywać o 21.25, był jednak opóźniony - jak powiedziano pasażerom - z przyczyn technicznych. - Weszliśmy na pokład 40 minut po czasie, siedziałem trzy rzędy za miejscem Rokitów - relacjonuje nam użytkownik serwisu Alert24.pl Halny.

- Pan Jan chciał samowolnie umieścić swój i żony płaszcz w szafce w klasie biznes, a jechał - w ekonomicznej - opisuje pasażer. Jak mówi, stewardessa po chwili przeniosła płaszcze do klasy ekonomicznej. Jan Rokita zaczął się sprzeciwiać i kłócić. Stewardessa poszła więc do kapitana i powiedziała mu, że na pokładzie jest awanturujący się pasażer. Kapitan powiedział pasażerom, że w samolocie doszło do incydentu i że jedna osoba musi opuścić pokład.

- Próbowano przekonać pana Jana, by dobrowolnie opuścił samolot. Niestety, pan Jan kurczowo trzymał się fotela - mówi Halny. Ok. 22.30 pojawili się panowie w zielonych mundurach - musndury takie w Niemczech nosi policja. Według świadka, skuli oni b. posła i wyprowadzili z samolotu. Żona ruszyła za nim. B. poseł wznosił dramatyczne okrzyki i wzywał pomocy rodaków obecnych na pokładzie - mówi świadek. - Nikt nie kwapił się do pomagania mu. Wszyscy byli raczej źli, że jeszcze bardziej opóźni się wylot - podsumowuje Halny.

O sprawie wie już polski konsulat w Monachium.

Na razie trudno o jakikolwiek komentarz - nie znamy stanowiska żadnej ze stron. Czekamy na oficjalne oświadczenie Lufthansy. Do Nelli i Jana Rokity nie można się dodzwonić. Nie wiadomo, czy w ogóle wyjechali z Niemiec - Nelli Rokita nie pojawiła się na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu Sejmu.

mar

A ja juz myslalam , ze na Czumie sie skonczy.
Businees class ma swoja toalete, inne potrawy, swoja szafke..itd. Czasem, ale to czasem stewardessy przymykaja oko gdy sie uzywa toalete business class lecac w turystycznej klasie. Ale to czasem.

Pan Rokita tylko dolozyl cegielke do opinii o Polakach. Wstyd!

Kajdanki na rekach polityka to rzecz moze nie powszechna ale obserwujac ich zachowania i dzialnosc, powinna byc czesciej stosowana. Troche dziwi mnie ten incydent w samolocie. Latalem niejednokrotnie, biorac na poklad garnitur w pokrowcu, by sie nie wygniotl w walizce. Przy wejsciu do samolotu, pytalem stewardessy, gdzie go moge powiesic? Odbierano go ode mnie i wieszano. Nie bylo nigdy incydentow, zawsze mily usmiech. Jezeli pabn Rokita uwaza, ze posiadajac bilet economy, moze bez pytania korzystac z urzadzen przeznaczonych dla tych ktorzy zaplacili wiecej za swoj bilet, to sie pomylil i skonczylo sie jak sie skonczyc musialo. Nie mogly nic pomoc kabotynskie okrzyki "premiera z Krakowa", do rodakow, by mu pomogli, gdy wyprowadzakla go policja.

Prasa doniosla, ze b. kapelan zbuntowanych zakonnic betanek z Kazimierza, zdaniem kuratorium oswiaty, nie mozenauczac religji w szkole. Takie zajecie wyznacyl mu biskup. Dziwi mnie, ze kuratorium, nie zauwaza, ze cala ta instytucja, ktorej przedstawiciele nauczaja regji w polskich szkolach JEST NIEMORALNA.