W ostatnim czasie Rosjanie uraczyli nas dwiema wielce interesującymi interpretacjami wydarzeń historycznych. Wolność badań naukowych i wolność słowa najwyraźniej kwitną w Federacji Rosyjskiej, gdyż rosyjscy historycy spierają się aktualnie o przyczynę wybuchu II wojny światowej. Najpierw jeden z historyków umieścił na stronie internetowej rosyjskiego MON analizę, w której dowodził, że to Polska odpowiada za rozpoczęcie wojny, nie chcąc zgodzić się ..... na "naturalne roszczenia" Hitlera (sic!!!).
Była to tylko uwertura do głównego przedstawienia, jakim był film wyemitowany na antenie państwowej telewizji rosyjskiej, w którym wybiela się pakt Ribbentrop-Mołotow, a także przedstawia wizję, w której Polska zawarła z Hitlerem sojusz wymierzony w Związek Radziecki . Jak uzasadniono w "dokumencie", w gabinecie ministra spraw zagranicznych Józefa Becka wisiał nawet portret przywódcy III Rzeszy. Taka linia argumentacji specjalnie nie dziwi, gdyż rządzący od przewrotu majowego obóz sanacyjny komunistyczna propaganda określała mianem faszystowskiego.
Jak skutecznie to szkalowanie usunac???!!!!
Była to tylko uwertura do głównego przedstawienia, jakim był film wyemitowany na antenie państwowej telewizji rosyjskiej, w którym wybiela się pakt Ribbentrop-Mołotow, a także przedstawia wizję, w której Polska zawarła z Hitlerem sojusz wymierzony w Związek Radziecki . Jak uzasadniono w "dokumencie", w gabinecie ministra spraw zagranicznych Józefa Becka wisiał nawet portret przywódcy III Rzeszy. Taka linia argumentacji specjalnie nie dziwi, gdyż rządzący od przewrotu majowego obóz sanacyjny komunistyczna propaganda określała mianem faszystowskiego.
Jak skutecznie to szkalowanie usunac???!!!!